Karkonosze – letnie szlaki turystyczne i szlaki zimowe mogą czasami różnić się swoim przebiegiem. Tak właśnie jest na terenie Karkonoskiego Parku Narodowego, gdzie spotkasz szlaki zamknięte zimą oraz takie, które na ten okres mają swoje zimowe warianty. W tym artykule nie tylko przedstawię listę szlaków zamkniętych zimą w Karkonoszach, lecz także – jak przystało na przewodnika sudeckiego – postaram się przytoczyć historie potwierdzające, że miejsca te lepiej zimą omijać szerokim łukiem. Zaczynamy?
Kiedy zamyka się szlaki w Karkonoszach?
Nie istnieje jedna data zamknięcia szlaków w Karkonoskim Parku Narodowym. Szlaki zamyka się zimą z dwóch powodów:
- ze względu na zagrożenie lawinowe w miejscach, przez które prowadzą
- z uwagi na trudne warunki panujące na szlaku.
W przypadku szlaków zamykanych z tych powodów karty rozdaje pogoda. Zupełnie inną sytuacją są zamknięcia z powodu ochrony przyrody – na przykład w okresie lęgowym cietrzewi. Takie szlaki zamyka się wraz z konkretną datą.
Zamknięcia szlaków zimą uzależnione są więc od panujących warunków w górach oraz decyzji Karkonoskiego Parku Narodowego, który w tym względzie konsultuje się z Grupą Karkonoską GOPR. Dopiero w chwili, gdy wystąpią warunki, w których szlak należałoby zamknąć (na przykład pojawi się pokrywa śnieżna i zagrożenie lawinowe), KPN podejmuje, w porozumieniu z ratownikami GOPR, taką decyzję.

Karkonosze – szlaki zamknięte zimą. Lista zamykanych szlaków
Na początek krótka ściąga dla tych, którzy chcą sprawdzić, czy ich kolejny zimowy trip nie wiedzie czasem zamkniętym szlakiem.
- szlak czerwony od obiektu „Nad Łomniczką”, przez Kocioł Łomniczki do schroniska „Dom Śląski”
- Droga Jubileuszowa – szlak niebieski – na Śnieżkę, od schroniska „Dom Śląski” do zejścia na Czarny Grzbiet
- szlak żółty przez niszę niwalną Białego Jaru (między Białym Jarem a Strzechą Akademicką)
- szlak niebieski dnem Kotła Małego Stawu, między Domkiem Myśliwskim a Samotnią
- szlak żółty od schroniska „Pod Łabskim Szczytem” na Śnieżne Kotły
- szlak zielony od schroniska „Pod Łabskim Szczytem” przez Śnieżne Kotły do Rozdroża Pod Wielkim Szyszakiem
- szlak czerwony od Śnieżnych Kotłów do Przeł. pod Śmielcem
- szlak zielony na odcinku od górnej stacji wyciągu na Szrenicę nad Kotłem Szrenickim do skrzyżowania z czerwonym szlakiem w rejonie Mokrej Przełęczy
Szlaki w Karkonoszach zamknięte zimą warto sprawdzać zawsze u źródła, czyli na stronie Karkonoskiego Parku Narodowego. Na końcu artykułu podam praktyczne informacje, gdzie szukać zamknięć szlaków w Karkonoszach. W tym miejscu nadmienię, że wiosną szlaki te nie są otwierane – by tak rzec – “hurtowo”. Otwiera się je wówczas, gdy zagrożenie na danej trasie minie, a warunki na szlaku staną się bezpieczniejsze.

Zagrożenia: lawiny w Karkonoszach, mgła, oblodzenia
Najczęstszym powodem zamykania zimą szlaków w Karkonoszach jest zagrożenie lawinowe. Karkonosze pomimo niezbyt dużej wysokości i nie tak alpejskiego charakteru jak Tatry, są miejscem, gdzie każdego roku obserwowane są lawiny. Biorąc pod uwagę zarówno polskie jak i czeskie Karkonosze, dochodzi tu do kilkunastu zdarzeń lawinowych rocznie. Warto o tym pamiętać wybierając się na wycieczkę w Karkonosze zimą.
Karkonosze to zatem – po Tatrach – drugie najbardziej aktywne lawinowo góry w Polsce. Surowe warunki klimatyczne (surowsze niż w Tatrach na podobnych wysokościach) oraz budowa geomorfologiczna Karkonoszy sprzyjają gromadzeniu się śniegu w wielu niebezpiecznych miejscach. Śnieg z płaskiego i rozległego grzbietu transportowany jest często w zagłębienia terenu, jakimi są kotły polodowcowe i nisze niwalne. W takich miejscach zagrożenie potrafi utrzymywać się jeszcze długo nawet wiosną. Ponadto na krawędziach kotłów tworzą się ogromne nawisy śnieżne. Wchodzenie na nie jest dużym zagrożeniem, dlatego w miejscach takich jak Śnieżne Kotły, czy krawędzie Kotła Wielkiego i Małego Stawu trzeba zachować naprawdę duży dystans.
Wiecie, że Śnieżka jest jednym z najbardziej mglistych miejsc w Europie? Z tym wiąże się kolejna sprawa, którą trzeba potraktować jako alert. Ograniczona widoczność, czy nawet jej brak, to problem, który w Karkonoszach może występować nie tylko nocą! Karkonosze znane są z mgieł i zjawiska zwanego white-out, czyli takich warunków, w których otoczenie pozbawione jest kontrastów, a dookoła panuje “biała ciemność”. W takiej sytuacji – w środku dnia – łatwo zgubić orientację i wejść choćby na nawis śnieżny lub zabłądzić w miejsce zagrożone lawinowo.
Kolejny karkonoski problem zimą (i powód zamykania karkonoskich szlaków), to oblodzenia. Szlaki wiodące bardzo stromymi i oblodzonymi zboczami mogą być zamykane. Dziś, na szczęście, coraz więcej turystów w Sudetach i Beskidach korzysta z raczków turystycznych. Nie mniej jednak, historia zna niestety dramatyczne w skutkach poślizgnięcia na karkonoskich szlakach, dlatego tego zagrożenia też nie powinniśmy zimą lekceważyć. Turystyczne raczki i kijki trekkingowe to w tych górach naprawdę podstawowe wyposażenie turysty.
No dobrze, ale przejdźmy już do zamkniętych szlaków i ich historii.
Karkonosze – zamknięte szlaki: mapa, opis, historie
Szlak czerwony (GSS) – “Nad Łomniczką” – Schronisko Dom Śląski
Szlak prowadzący przez Kocioł Łomniczki to szlak szczególny. Jest to fragment GSS czyli Głównego Szlaku Sudeckiego, który w okresie zimowym jest zawsze zamknięty. Z tego powodu zimowe przejście Głównego Szlaku Sudeckiego (dokładnym jego przebiegiem) nie jest możliwe. Co więcej, jesienią Karkonoski Park Narodowy demontuje tu co roku mostek przy Kaskadach Łomniczki, dlatego nawet późną jesienią przejście tego szlaku jest trudniejsze.
Kocioł Łomniczki zimą to naprawdę lawinowa pułapka. Przekonali się o tym tuż po II Wojnie Światowej żołnierze Wojsk Ochrony Pogranicza. To właśnie tutaj miał miejsce pierwszy w polskich Karkonoszach wypadek lawinowy. W lutym 1947 r. lawina porwała tu dwóch żołnierzy. Nie do końca świadomych zagrożeń WOP-istów ratowali wówczas polscy i niemieccy mieszkańcy Karpacza, w tym tatrzańscy górale, przedwojenni działacze turystyczni i niemieccy sportowcy, którzy zamieszkiwali jeszcze Karpacz Górny. Tragicznym dniem w Kotle Łomniczki był również dzień 30 grudnia 2001 r. To właśnie tego dnia w wypadku lawinowym w tym miejscu ginie doświadczony narciarz wysokogórski Jacek Mierzejewski.

Szlak niebieski “Droga Jubileuszowa” – od schroniska „Dom Śląski” do zejścia na Czarny Grzbiet
Pozornie prosta i bezpieczna (latem) Droga Jubileuszowa na Śnieżkę to kolejne miejsce, gdzie zamyka się szlak zimą. Strome stoki Śnieżki stanowią tu podwójne zagrożenie. Choć sama Śnieżka jest góra na tyle wietrzną, że nie tworzą się zazwyczaj na niej ogromne depozyty śniegu, to nachylenie rzędu 30-40° pozwala tu zaistnieć zdarzeniom lawinowym. Ponadto tak duża stromizna w połączeniu z oblodzeniem jest miejscem, gdzie może dochodzić do groźnych potknięć, upadków, a w efekcie nawet śmiertelnych osunięć zboczem.
Dowodzi temu ofiarna akcja ratowników Horskiej Służby – Jana Messnera i Štefana Spusty. Ratownicy ci 16 stycznia 1975 poręczowali szlak na Śnieżkę, by był on bezpieczniejszy dla turystów. Już po zakończeniu zabezpieczania szlaku stali się świadkami wypadku czeskiego turysty, który potknął się w chwili, gdy chciał podnieść upuszczoną nartę. Turysta osunął się kilkadziesiąt metrów i zatrzymał na skalnym występie. Czescy ratownicy ruszyli z pomocą. Niestety Messner, z przyczyn które nie są znane, również zaczął z ogromną prędkością zsuwać się zboczem, a Spusta, próbując zatrzymać kamrata, również został porwany w głębię kotła. Wszyscy trzej niestety ponieśli śmierć na stokach Śnieżki.

Szlak żółty przez niszę niwalną Białego Jaru
Krótki fragment szlaku między schroniskiem Strzecha Akademicka a szlakiem czarnym w kierunku Kopy, to punkt owiany złą sławą. Nisza niwalna o nazwie Biały Jar to miejsce ogromnych depozytów śniegu, gdzie lawiny mogą schodzić nawet samoczynnie. Niestety zimą w tym miejscu zdarza się widzieć ślady śmiałków, którzy z brawury lub braku wiedzy skracają sobie drogę.
Gdzieś w tym rejonie dochodzi do pierwszego wypadku lawinowego, który znamy z historii Karkonoszy. W 1700 r. Samuel Stainer ginie tu niosąc pomoc innej osobie zasypanej śniegiem. Najsłynniejszym zdarzeniem tego rejonu jest jednak tzw. lawina w Białym Jarze, do której doszło 20 marca 1968 r. Jest to największy wypadek lawinowy w polskich górach, który zebrał śmiertelne żniwo, grzebiąc 19 osób. Wszystko rozegrało się niemal w kilku sekundach, gdy około godz. 11, przy pięknym słońcu w miejscu tym znalazła się zagraniczna wycieczka, której niestety nie prowadził przewodnik sudecki.

Szlak niebieski dnem Kotła Małego Stawu
Co roku szlak na odcinku przez Kocioł Małego Stawu od Domku Myśliwskiego do schroniska Samotnia zamknięty jest w okresie panującego w górach zagrożenia lawinowego. Strome ściany kotła i głęboko wcięte żleby to formacje, które tworzą tory lawinowe sięgające szlaku turystycznego. Zeszłoroczne lawiny doprowadziły w tym miejscu do zniszczenia infrastruktury turystycznej w postaci drewnianych barierek – zobacz tutaj.
Nie brakuje i bardziej tragicznych zdarzeń w tym rejonie. Kocioł Małego Stawu to miejsce, w którym rozegrało się kilka dramatycznych wydarzeń dla ratowników Karkonoskiej Grupy GOPR. To tu lawina pędząca Korytarzem Rzepióra porywa czterech niemieckich ratowników i zabija polskiego goprowca, gdy 26 stycznia 2003 r. szkolili oni swoje umiejętności na wspólnych ćwiczeniach. Kolejnym czarnym dniem w GOPR Karkonosze staje się 8 lutego 2005 r. Wówczas lawina schodząca Żlebem Slalomowym pozbawia życia dwóch młodych ratowników – Daniela Ważyńskiego i Mateusza Hryncewicza, którzy po swojej śmierci stają się patronami kultowego Przejścia dookoła Kotliny Jeleniogórskiej.
W okresie zamknięcia szlaku do schroniska Samotnia dochodzi się drogą transportową.

Szlak żółty Schronisko pod Łabskim Szczytem – Śnieżne Kotły
Również szlak żółty, który prowadzi między Śnieżnymi Kotłami a Schroniskiem Pod Łabskim Szczytem zamykany jest zimą. Na tym odcinku groźne może być oblodzenia, ale głównym problemem jest zagrożenie lawinowe. W miejscu tym dochodzi do nagromadzenia się depozytów śniegu, a transportowany przez wiatr śnieg często jest źródłem występowania lawin deskowych. Szczególnie zagrożone są miejsca, gdzie nachylenie stoku zmienia się. To w takich miejscach często dochodzi do obrywu deski.
Zdarzenie takie miało miejsce choćby 24 marca 2018 r., kiedy to na warstwie poślizgowej szronu wgłębnego wyjechała deska śniegu. Jak wówczas napisał Andrzej Sokołowski z GOPR Karkonosze: “Lawina była małą lawiną, miała 100 metrów długości i około metra głębokości, ale w ostatnich latach, w różnych górach świata, w takich właśnie lawinach giną turyści.” – link do zdjęć tej lawiny tutaj.
Gdy szlak jest zamknięty, droga na Śnieżne Kotły prowadzi szlakiem niebieskim (Mokra Ścieżka/Czeska Ścieżka). W punkcie Czeska Budka szlak łączy się z grzbietowym szlakiem czerwonym (Droga Przyjaźni/GSS).

Szlak zielony przez Śnieżne Kotły
Szlak ten zamknięty jest dokładnie na odcinku od Mokrego Rozdroża przez Śnieżne Kotły do Rozdroża pod Wielkim Szyszakiem. Powodem zamknięcia jest również zagrożenie lawinowe. Szlak prowadzi przez Łabski Kocioł, a w okolicy Wielkiego i Małego Śnieżnego Kotła wiedzie przez tereny o stromych zboczach. Warto pamiętać, że na krawędziach kotłów tworzą się nawisy. Taki urwany nawis może powodować lawiny w stromych żlebach kotłów lub wywołać propagację, z którą ruszą strome zbocza moren, czy grzędy między kotłami. W Śnieżnych Kotłach mamy przynajmniej 14 poznanych torów lawinowych. Niektóre z nich sięgają miejsc, gdzie przechodzi szlak turystyczny.
Ryzyko urwania się nawisów to realne, a nie tylko potencjalne zagrożenie. Przekonali się o tym niestety dwaj czescy wspinacze, którzy w 1998 r. trawersowali Labský Důl. Mimo tego, że nie było to w Śnieżnych Kotłach, zdarzenie uzmysławia, że tego typu wypadek może mieć miejsce także i po Polskiej stronie.

Szlak czerwony od Śnieżnych Kotłów do Obniżenia pod Śmielcem
Kto był na tym szlaku latem, ten zrozumie dlaczego północne stoki Wielkiego Szyszak są miejscem niebezpiecznym zimą. Warunki pogodowe sprawiają, że śnieg na szlaku jest często wywiewany i podłoże staje się bardzo śliskie. Upadek w tym miejscu mógłby zakończyć się wiele, wiele metrów niżej. Co więcej, stoki Wielkiego Szyszaka osiągają tu nachylenie 25-30°.
Zimowy wariant szlaku turystycznego prowadzi południowymi stokami Wielkiego Szyszaka, już po czeskie stronie.
Warto ponadto pamiętać, że na czerwonym szlaku już przy krawędzi obu Śnieżnych Kotłów, dobrze jest porzucić letni przebieg szlaku. Łańcuchy, które latem ograniczają dojście do przepaści, schowane są najczęściej pod śniegiem. Nie zawsze można łatwo oszacować, czy aby już nie stoimy na nawisie śnieżnym. Takie nawisy mogą wystawać na kilka metrów poza krawędzie skał. Zarwanie się nawisów to nie jedyne zagrożenie w tym miejscu. W 1912 r. żołnierz i dobry narciarz z Jeleniej Góry o nazwisku Curdes, traci orientację na Śnieżnych Kotłach, przejeżdża koło schroniska (dziś RTON Śnieżne Kotły) i leci ponad sto metrów w głąb kotła! Na szczęście śnieg zgromadzony na piarżystych stożkach tak amortyzuje “skok na nartach”, że Curdes odnosi obrażenia, ale uchodzi z życiem.

Szlak zielony: od górnej stacji wyciągu na Szrenicę do okolic Mokrej Przełęczy
Również północno-wschodnie partie szczytowe Szrenicy zamykane są zimą dla ruchu turystycznego. Przebiegający tędy szlak zielony, po pierwsze może być bardzo oblodzony, po drugie, prowadzi niedaleko kolejnego z lawinowych miejsc Karkonoszy – obok Szrenickiego Kotła.
Kocioł Szrenicki to nisza niwalna i źródliskowy obszar dla Szrenickiego Potoku. W samym Kotle karkonoska historia odnotowuje śmiertelny wypadek z 8 marca 1888 r. Właśnie wtedy gospodarz schroniska Pod Łabskim Szczytem (wówczas Alte Schlesische Baude, czyli Starej Śląskiej Budy), jego syn oraz pomocnik o nazwisku Lauer, zostają porwani przez śnieg. Niestety ten ostatni zostaje przykryty lawiną i znaleziony już bez życia. Na koniec warto dodać, że na samych północnych stokach Szrenicy dochodziło również do mniejszych zjawisk lawinowych, które kiedyś zaklasyfikowano jako zsuwy, choć w dzisiejszej terminologii, byłyby to po prostu małe lawiny.

Gdzie sprawdzić zamknięte szlaki w Karkonoszach
Informacji najlepiej szukać u źródła. Wszystkie ostrzeżenia i aktualnie zamknięte szlaki w Karkonoszach sprawdzisz na stronie Karkonoskiego Parku Narodowego. Zimą, gdy występuje zagrożenie lawinowe, Grupa Karkonoska GOPR codziennie wydaje komunikat lawinowy. Ponadto aktualną zawsze możesz sprawdzić aktualny pomiar z dwóch stacji pogodowych GOPR – stacji meteo w Schronisku Strzecha Akademicka oraz w Schronisku Odrodzenie na przełęczy Karkonoskiej.
Oto linki do odpowiednich stron:
- Karkonoski Park Narodowy – zamknięte szlaki i ostrzeżenia (kliknij tutaj)
- komunikat lawinowy dla Karkonoszy (kliknij tutaj)
- pomiary stacji meteo w Karkonoszach (kliknij tutaj)
Na tym kończy się mój opis szlaków zamykanych zimą w Karkonoszach. Mam nadzieję, że będzie on przydatny, a szereg przytoczonych tu historii sprawi, że zamknięcia szlaków staną się dla Ciebie więcej, niż tylko zakazem ustanowionym przez Karkonoski Park Narodowy. Ufam też, że linki zamieszczone na końcu tego artykułu pozwolą lepiej planować wycieczki w Karkonosze w tym szczególnym czasie, jakim jest zima.
Zima to nie jedyny okres, gdy zamykane są szlaki w Karkonoszach. O zamkniętych szlakach z powodu ochrony cietrzewia i sokoła wędrownego przeczytasz we wpisie „Szlaki zamknięte w Karkonoszach (wiosna)”